Wróciłam cała i bez żadnych urazów.
Odpoczęłam i się zrelaksowałam, ale kiedy tylko przyleciałam do Polski dostałam takiej deprechy, że nie wiem.
Ta pogoda całkowicie mnie zniechęca do działania.
Nienawidzę zimna! A tam... cuuuudownie. Ciepełko i słoneczko <3
Aktualnie powinnam się uczyć na sprawdzian z 2 lat z historii.
Ale, że parę osób domaga się notki to proszę ;)
Przede wszystkim dziękuje za wszystkie życzenia :*
Jest mi bardzo miło <3
A między czasie kiedy byłam w Hiszpanii przyszła do mnie paczka.
Byłam pewna, że to wig dla Tey.
Wczoraj otwieram paczkę, Tea już przygotowana, a tu taka niespodzianka.
Danbo :D !
Byłam w szoku z jednego powodu wig miał przyjść w przeciągu 7-15 dni, a danbo 15-30, a przyszedł w 7.
Jestem teraz ciekawa kiedy będzie wig, ale mam nadzieję, że długo się nie naczekam.
Co do danbo to jest taki słodki i uroczy <3
Na początku sie wystraszyłam, że oczy mu nie działają, ale wystarczyło wyciągnąć taką folijkę i już. Mój danbo ma 13 cm (wolałam na początek większego). Oprócz tego ma wymienna głowę na 'ludzką' :) Na chwilę obecną nie mam pojęcia jak zdjąć stara i trochę się boję, ale mam nadzieję, że mi wyjdzie ;D
Nie ma jakieś sesji czy coś bo czasu trochę nie mam więc musicie poczekać. A teraz to musicie się tym nacieszyć :
W Hiszpanii na rożnych stoiskach z chińskimi rzeczami znalazłam breloczki buty no i jak je zobaczyłam od razu pomyślałam o moich dziewczynach. I proszę, za 16 zł kupiłam dwie pary butów. Są identyczne jak te, które kupiłam na ebayu ;D
A teraz zdjęcia dziewczyn z Hiszpanii ;)
Na dzisiaj to wszystko. Może w następnym wpisie pokażę co przywiozłam z Hiszpanii ;)
te 2 tygodnie dłużyły się okropnie! :)
OdpowiedzUsuńI will tęsknić :) I najlepszego z okazji urodzin :3 Zdjęcia bardzo fajne, na tych z Hiszpanii jest cudowne światło :) Danbo uroczy .Tylko gdzie ten wig? zaczynam się martwić o niego...~selemia
No no no,ktoś się tutaj "pourlopował"! heheh
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że wypoczęłaś i kupiłaś tez sobie coś ładnego,nie tylko Dziewczynom :)
Witamy z powrotem kochana:*tęskniłam bardzo!:D ten Danbo, jest zawalisty uroczy jak cukiereczek;3a butki to boskie są było więcej kupić i pokazuj co tam wyczaiłaś w Hiszpanii ;)piekne dziewczęta^.^
OdpowiedzUsuńtęęęskniiiiiiiiiiiiłaaaaaaaaaaaaam :* pusto tu bez Ciebie było :c
OdpowiedzUsuńzdjęcia śliczne <3 zazdraszczam słońca i hiszpanii!
coś Ci długo ten wig idzie, oby w akcji nie zaginął... ale Danbo za to mistrzowski! duży jest! myślałam, że trochę mniejszy będzie *o*
W końu wróciłaśśśśś, tęskniłam, fajne breloczki też mam taki, ale metalowy. ;-)
OdpowiedzUsuńSelemia : dziękuję bardzo :* ja też się już martwiłam, ale na szczęście doszedł cały i zdrów ;)
OdpowiedzUsuńUrshula : o tak :)! sobie również ;0
Loveberry : dziękuję :* pokaże, pokaże ^^
Ruda Mysz : ja teeeeeeż <3
ja też myślałam, że mniejszy będzie, a tu taka niespodzianka ^o^
Kiecunia : dziękuję :*
Phoebe superzajefanieślicznie wygląda na tle plaży i tego nieba :)
OdpowiedzUsuńhmmmm czegoś mi w tych zdjęciach brakuje.... hiszpańskiej opalenizny! :D Oczywiście ślicznie. Dodaje się do obserwatorów. Mam dla ciebie prezencik, dla dziewczyn znaczy się. kloska.pati@interia.pl daj mi swój adres ^^
OdpowiedzUsuń